Komentarze: 4
Wrocilam z okropnego szpitala. Pobyt zaczynal sie nawet spoksik, pierwszy dzien same badania, caly czas mnie ktos odwiedzal na poczatku Patrycja, ewelincia i Madziorek z mojej klasy potem jeszcze raz Patrycja ale z goska i kaska z goski kl, a na koncu ale najdluzej byl u mnie Krzysiek nawet mi rozyczke przyniosl:))))))))) w nastepny dzien juz nie bylo tak fajowo bo rano mialam operacje myslslam ze zwarjuje budzilam sie z narkozy i plakalam nawet nie wiem dlaczego ci w fartuchach mowili ze to normalne przez godzine nie wiedzialam co sie zemna dzieje to bylo okropne ale pocieszalam sie mysla ze jutro do domu, Wieczorem jak doszlam juz do siebie wpadly patrycja z aska z mojej szkolki potem jeszcze krzysiek i znowu patrycja z aska. Kiedy wszyscy juz poszli rozpoczelam wielkie proby podnoszenia sie z miejsca i co.........i qrwa jqjco tylko sie podnosilam to mnie pielegniarka z podlogi zbierala 3 razy zemdlalam myslalam ze sie zabije sama w jakims pokoju i nie moge sie nawet ruszyc pomyslslam ze huj ide spac a tu znowu zonk jak ja mam zasnac? na bacznosc? ja zawsze na boku spalam, a jak niw na boku to na brzuchu ale to juz w ogole odpadalo. Nastepny dzien jakies badania i lekarz z wiadomoscia niestety nie pojdziesz do domu musimy powtorzyc zabieg mozecie mi wierzyc zebym miala troche sily to ten fagas by byl bez zebow. No i wszystko od poczatku qrwa jqk sie niie znacie na leczeniu to sie qrwa niw bierzcie do tego robcie raz a dobrze a nie najpierw spieprzycie a potem poprawiacie. Dobra minelo juz w domu jestem,