paź 28 2002

Telefon


Komentarze: 0

Siedze sobie normalnie na dziwnym przedmiocie jakim jest wiedza o kulturze i nagla w sali jakis dzwonek telefonu ja sobie siedze dalej bo przyzwyczajona jestem do mojej rozowej pantery ktora mialam w starym telefonie minelo moze 5 dzwonkow jak sie skleilam ze to moj. Szybko wylaczylam dzwonek i wlonczylam wibratorek (dzwonil moj tata) postawilam sobie torbe z telefonem kolo nogi mija minuta i torba zaczyna sie trzesc to znowu moj tata ale tym razem sms o tresci: wycofaj pieniadze za teatr bo jutro o 8 rano idziesz do szpitala. No i wielki dol, ale bede tam chyba 3 dni. Jutro badania po jutrze operacja i w czwartek do domciu. Ale ja juz mialam takie zajebiste plany na jutro bo ide z moja klasa do teatru i mielismy pic przedtem. Ale tak zdrowie jest wazniejsze -sama nie wierze w to co mowie ;) niewiem czy cos jeszcze nopisze przed szpitalem ale chyba tak mam nodzieje. Jutro do mnie do szpitala wpadaja ludzie z mojej klasy i ze szqlki!!!!!! to tyle na razie moze cosik jeszcze pozniej napisze paputki :****!!!!!

pela : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz