lis 16 2002

co sie dzieje


Komentarze: 5

Wczoraj bylam w delfinie z moimi dziefcynkami. Potem przyszedl udo z danielem i plywakiem i poszlismy na zapiekanki (bleeeeeeeeeeeeeeeeee ) ale to jest malo wazne, kiedy stalismy na przystanku znowu byla jakas klutnia z danielem ja niewiem o co mu chodzi czy go w domu bija czy sie niekochany czoje ale mnie zaczyna juz wkurzac moze on sie lepiej by czoł jakby sie urodzil 50 lat wczesniej zacza sie bujac ze mu sie nie podoba jak my sie zachowujemy czy cos takiego bo ja go prawie nie rozumialam zaczynal zdanie i go nie konczyl zachowywal sie jak kobieta przed okresem ja juz mam go w dupie dzisiaj sie tez z udem umowilam i jak bedzie daniel to sie do niego nie odzywam huj mu w dupe!!!!!!!

pela : :
aska
16 listopada 2002, 19:37
ej ten cały daniel nie ma obowiązku siedzieć z wami jak mu coś nie pasuje to wolny kraj o ile mi wiadomo
aneta
16 listopada 2002, 17:41
aha mam prosbe: jak zobaczysz goske to powiedz jej ze ma u mnie przerombanue!! :)
aneta
16 listopada 2002, 17:39
fajny blog! dziekuje za pozdrowienia, jestem pod wrazeniem, ze nawet o mnie nie zapomnialas!
słomcia
16 listopada 2002, 14:10
aaa ja cvhcialam jesio dodac do wpisu paulinki, ze z tym zachowaniem to mu nie pasi, ze my sie glosno smiejemy i zartujemy... ja mam pytanie do wszystkich odwiedzajacych: czy wy widzicie w tym cos zlego?? chyba od tego jest mlodosc zeby sie bawic, com? :)
słomcia
16 listopada 2002, 14:08
hehe paulincia siem tak nie bulwersuj misiu, on sie ze mna klocil nie z toba ;) hehe jak zwykle zreszta :P

Dodaj komentarz